Zabawy integracyjne i zapoznawcze, czyli jak przełamać pierwsze lody z grupą?

*Aktualizacja: 5.09.2024

Sytuacje, w których spotyka się grupa nieznających się osób mają miejsce w różnych przedziałach wiekowych i przy wielu okazjach, np.: obóz, warsztaty, nowy rok szkolny, nowy zespół w pracy. Może się zdarzyć, że do znającej się grupy trafi nowa osoba, co już jest wystarczającym pretekstem, aby zorganizować zabawę integracyjną.

Photo by Duy Pham on Unsplash

Zabawy integracyjne i zapoznawcze dla dzieci, młodzieży i dorosłych:

1. Jak zapamiętać imiona?

Grupa siada w kręgu. Prowadzący wyjaśnia zasady, zaczynając zabawę: mówi swoje imię i wymienia coś, co lubi np. robić lub jeść. Osoba po jego prawej stronie mówi, wskazując na poprzednika, kto to jest i co lubi, a następnie przedstawia siebie. Kolejna osoba także zaczyna od swojego poprzednika. Tak przebiega całe koło, aż wszyscy się wypowiedzą. Przykład:
A: Mam na imię Monika i lubię kaligrafię.
B: To jest Monika i lubi kaligrafię. Ja jestem Filip i lubię fotografować przyrodę.
C: To jest Filip, który lubi fotografować przyrodę. Ja mam na imię Dawid i pasjonuję się motoryzacją.

Utrudnienia:
  • każda kolejna osoba przedstawia wszystkich swoich poprzedników,
  • trzeba podać rzecz którą się lubi i jednocześnie zaczyna się od tej samej litery, co imię (np. mam na imię Monika i lubię malować).

2. Jak się przywitać?

Grupa stoi w kręgu. Prowadzący podaje przykład powitania, np. przez podanie ręki. Wita się tak z osobą po lewej i po prawej stronie. Każda osoba powtarza to samo, witając się z sąsiadami w kręgu. Kolejna lub wybrana osoba pokazuje inny - może być znany, zabawny lub wymyślony rodzaj powitania, np. przybicie piątki, przybicie piątki tyłem (odwracając się plecami), podwójna piątka (oburącz), "żółwik", "rybka", przytulenie, machanie do siebie.

3. To czy to?

Prowadząca osoba ma ze sobą prezentację lub podpisane obrazki (szczególnie potrzebne przy dzieciach w wieku szkolnym lub wczesnoszkolnym, dobre też dla grupy uczącej się języka), które służą do zadania pytania o wybór, np. jabłko czy banan. Osoby z grupy dokonując wyboru przechodzą na prawą lub lewą stronę (należy wskazać, po której stronie ustawiają się zwolennicy jabłka, a po której banana). 

Przykłady możliwości do wyboru, które można pobrać z obrazkami tutaj (stworzone za pomocą Canva):
  • Basen czy jezioro?
  • Lato czy zima?
  • Kot czy pies?
  • Klocki czy pluszak?
  • Banan czy jabłko?
  • Pomidor czy ogórek?
  • Gofry czy lody?
  • Hulajnoga czy rower?
  • Makaron czy pizza?
  • Spacer czy taniec?
  • Góry czy morze?
  • Żelki czy guma do żucia?
  • Owoce czy słodycze?
  • Czekolada czy ciasteczka?
  • Sam/-a w domu czy wspólnie na podwórku?
  • Puzzle czy autka i lalki?
  • Gry czy zabawy?
  • Adidasy czy klapki?
  • Nurkowanie czy zbieranie muszelek?
  • Samochodem czy pociągiem?
  • Gotowanie czy sprzątanie?
  • Słońce czy deszcz?
  • Sanki czy narty?
  • Rysowanie czy wycinanie?
  • Kino czy teatr?
  • Bal przebierańców czy wycieczka?
  • Zoo czy plac zabaw?
  • Popcorn czy frytki?
  • Pomarańcza czy ananas?
  • Bolognese czy kotlet?

Warto wybrać rzeczy, które na ogół są lubiane i popularne albo całkowicie nietypowe - wtedy wybór jest trudniejszy. 

Dla grup zawodowych można wymyślić coś związanego z branżą, pracą np.: Konferencja czy zebranie z rodzicami? Stanie w korkach czy ścisk w autobusie? Klient niezdecydowany czy wymagający?

W grupie dzieci, którym się to spodoba, można dać możliwość wymyślenia własnych pytań, nawet na poczekaniu.

Jeśli dziecko nie chce dokonać wyboru (bo lubi obie rzeczy albo ani jednej) i stoi na środku: zachęcamy do dokonania wyboru, w czym pomagają grupy po prawej i lewej stronie, wymieniając zalety tego, co wybrały, np. pomidory, bo z nich się robi keczup, pizza, bo jest łatwiejsza do zjedzenia i można się nią łatwo podzielić z innymi. To świetny wstęp do szukania argumentów na obronę swojej pozycji lub rozwijania zdolności perswazji.


4. Podaj dalej do osoby

Gdy całkiem nowa grupa zna się już trochę czasu, choćby kilka dni, trochę śmiechu i uśmiechu, trochę zaskoczenia wywołuje zabawa "Podaj dalej do osoby..." (wymyśliłam nazwę, bo nie znam oryginału - gdzież on jest i kto go wymyślił?). Pierwszy raz spotkałam się z nią podczas wesela i spodobało mi się, że może zająć trochę czasu (zależy od długości tekstu, ilości osób, szybkości czytania i szybkości reakcji uczestników), a jednocześnie przez cały czas wszyscy są skupieni i ciekawi. Tekst wymyśliłam od nowa, aby dostosować go do dzieci - nie zależało mi na sensie, ale na rymach tak.

Do zabawy powinno się mieć na początku tabliczkę czekolady, paczkę żelków albo coś innego, czym łatwo się podzielić.

Przebieg: jedna osoba z całej grupy (np. najstarsza, najmłodsza, solenizant itd.) otrzymuje czekoladę lub żelki. Prowadzący (najlepiej opiekun) czyta tekst [kliknij i pobierz] - wcześniej można zdecydować, czy coś pominąć lub dodać. Po każdym przeczytanym zdaniu początkowy rekwizyt wędruje do kolejnej osoby. Ostatnie dziecko powinno mieć komfort w podjęciu decyzji, co zrobi z "nagrodą".

5. Oglądanie zdjęć

Jeśli grupa spotkała się np. na tydzień na obozie, półkoloniach, można na zakończenie każdego dnia zaprosić wszystkich do oglądania zdjęć. Sposobów na szybkie odtworzenie fotografii jest kilka, a oto jeden z najszybszych, gdy nie ma wifi, a zdjęcia były robione smartfonem i mamy do dyspozycji telewizor z opcją screen share/miracast: po włączeniu opcji dzielenia ekranu łączymy telefon z telewizorem za pomocą bluetooth tak, aby ekran telefonu wyświetlał się na ekranie telewizora. 

Monika - kaligrafuję i tworzę treści

Komentarze

Wybrane dla Ciebie

instagram @piekneslowa365